Teatr Wajdy: Hamlet (1992)

Centrum Kultury Filmowej
3 min readFeb 21, 2021

Andrzej Wajda kilka razy mierzył się z Szekspirem na deskach teatru; do „Hamleta”, którego sam uważał za sztukę „niemożliwą do wyreżyserowania” powracał kilka razy: po raz pierwszy w 1960 roku w Teatrze Wybrzeże, potem dwukrotnie w krakowskim Teatrze Starym, aż do realizacji dla Teatru Telewizji z 1989 roku, która uznana została za jedno z przedstawień “Złotej Setki Teatru Telewizji”.

Tekst w przekładzie Stanisława Barańczaka wyreżyserował Wajda we współpracy z Krystyną Zachwatowicz odpowiedzialną za scenografię i Stanisławem Radwanem, który skomponował muzykę. W przedstawieniu wystąpili Jerzy Grałek, Tadeusz Huk, Krzysztof Globisz, Jerzy Bińczycki, Marek Kalita, Aleksander Fabisiak, Jan Monczka, Ryszard Łukowski, Paweł Kruszelnicki, Jan Peszek, Dorota Pomykała, Dorota Segda, Jan Krzyżanowski i Teresa Budzisz- Krzyżanowska w roli tytułowej.

Poprzez wprowadzenie do przedstawienia meta-motywu teatru w teatrze (Hamleta widzimy jako aktora w teatralnym entourage’u i jako postać na scenie- bohatera dramatu) metaforyzacji ulega również sama treść sztuki Szekspira, do której taka inscenizacja dodaje poziom gry ze sobą, widzem, przenikających się „sztuczności” i prawdy, prywatności i pozoru, teatru, życia i symultaniczności akcji, do której Hamlet-aktor ma dostęp przez zapis video. Hamlet, występując z pozycji sceny, ale również z intymnej przestrzeni garderoby aktorskiej, w której spędza większą część spektaklu, staje się przez to postacią o wiele bliższą widowni, a przez prawdziwość i osobność uzyskaną za pomocą tego zabiegu, wzmacnia jeszcze identyfikację widza ze sobą i swym stanem umysłu.

Tak osadzona w materii teatralnej Teresa Budzisz -Krzyżanowska sprawia, że Hamlet staje się ucieleśnieniem człowieka i jego dylematów, ponad płcią, ponad rolą, konwencją. Jak mówił Andrzej Wajda: „Aktor — płeć obojętna — jest ciałem, przez które przechodzi strumień życia postaci scenicznej”. Choć w tej inscenizacji udało mu się nadać aktorce kilka wymiarów więcej, niż mogli tego doświadczyć widzowie w teatrze. Antyiluzyjność, interdyscyplinarność, synkretyzm rodzajowy i gatunkowy oraz forma zbliżona do eseju czynią z „Hamleta” zarejestrowanego dla Telewizji Polskiej przedstawienie niezwykłe. Niezwykłość polega również na podkreśleniu, za pomocą konwencji “teatru w teatrze” znaczenia przestrzeni garderoby, a więc przestrzeni prywatnej, “prawdziwej” w odróżnieniu od sztuczności sceny. W tej przestrzeni rozwijają się i uwidaczniają w sposób naturalny wszystkie dylematy, lęki, moralne i intelektualne wątpliwości aktorów-ludzi żyjących w Polsce schyłku lat 80-tych XX wieku i mających za sobą dekadę wydarzeń na przemian przynoszących i odbierających nadzieję, które wpłynęły na wszystkie aspekty ich życia.

Jej (Teresy Budzisz-Krzyżanowskiej) Hamlet jest oczywiście rodzajem wariacji na temat roli -pisał Andrzej Lis w recenzji dla Trybuny Ludu - Nie gra przecież ani zbo­czenia seksualnego, ani star­szego syna młodszej od sie­bie matki (Dorota Pomykała mimo “maski” w Gertrudzie jest przecież nawet “na oko” młodsza od Budzisz), ani na­stępcy tronu, ani osoby “psy­chicznej” itd., itd., bo tego wszystkiego nie ma w “sce­nariuszu” Wajdy. Gra nato­miast coś z samego środka polskiej wahającej się duszy, która im bardziej wie, tym trudniej podejmuje decyzje. Gra polskie duchowe piekło, które na scenie nazywa się wprawdzie Hamlet, ale na­prawdę jest sumą, bardzo wie­lu niepokojów lat osiemdzie­siątych, skupionych w jednym człowieka. Taka interpretacja pomysłu Wajdy pozwala widzieć w je­go przedstawieniu jedno z najistotniejszych wydarzeń te­atralnych lat osiemdziesią­tych. Gdyby natomiast przy­kładać tzw. normalne, uniwersalne kryteria, stosowne do tego szekspirowskiego dra­matu, to mielibyśmy zapewne do czynienia z utworem bar­dzo uproszczonym, zewnętrz­nym, niekonsekwentnym, nie bardzo godnym uwagi. Myślę jednak, że nie można inter­pretować tego przedstawienia wedle zasad, których Wajda nie przyjmował, bo to prze­cież jest zabieg nieuczciwy.”

--

--

Centrum Kultury Filmowej

Celem CKF im. A. Wajdy jest kształtowanie świadomej publiczności poprzez prezentację filmów oraz promowanie filmowych projektów artystycznych. www.ckf.waw.pl